Zaskakujący finał walki o fundusze unijne na Mazowszu. Przebudowa opactwa pobenedyktyńskiego nokautuje remont Krakowskiego Przedmieścia. Wygląda na to, że 5 mln zł na nowe muzeum mamy jak w banku. W całym województwie mazowieckim o 20,6 mln zł unijnej dotacji na rozwój kultury i turystyki rywalizuje 13 projektów, w tym jeden z Płocka - remont opactwa pobenedyktyńskiego. Wszystkie dostały pozytywną ocenę ekspertów. Problem w tym, że łącznie trzeba by mieć na nie ponad 80 mln zł, a w kasie jest cztery razy mniej pieniędzy.
Warszawa przegrywa
Pierwszy ranking projektów zrobili eksperci. Najwyżej ocenili pomysł Warszawy na modernizację Krakowskiego Przedmieścia (stolica stara się o ponad 17 mln zł). Płocki projekt nowego muzeum w opactwie pobenedyktyńskim (wniosek na blisko 5 mln zł) ustawili na piątej pozycji. Gdyby ich scenariusz się sprawdził, nie mielibyśmy szans na pieniądze.
Jednak stało się inaczej. W środę za ocenę
wniosków wziął się Regionalny Komitet Sterujący - urzędnicy samorządowi i rządowi na czele z marszałkiem Mazowsza Adamem Struzikiem. Ranking ekspertów komitet wywrócił do góry nogami. Krakowskie Przedmieście spadło na szóstą pozycję, a nasze opactwo awansowało na drugą!
Skąd taka zmiana frontu?
- Inwestycja stolicy pochłonęłaby prawie całą unijną pulę - mówi rzeczniczka marszałka województwa mazowieckiego Wiesława Lipińska. - Komitet sterujący poparł projekty, które będą stymulować rozwój turystyki. Takie, z którymi wnioskodawcy nie są w stanie sami sobie poradzić. Patrzył na ochronę dziedzictwa kulturowego i szanse rozwoju.
Ostateczną decyzję o podziale pieniędzy podejmie we wtorek zarząd województwa.
- Ale kierować się będzie opinią Regionalnego Komitetu Sterującego - podpowiada Lipińska. To ostatnie głosowanie powinno być już więc tylko formalnością.
Cztery projekty nad kreską
Wg rankingu komitetu
sterującego pieniądze otrzymają cztery pierwsze wnioski:
• miasta Węgrów - wykorzystanie doliny Liwca do celów turystycznych (4 mln zł);
• diecezji płockiej - przebudowa opactwa pobenedyktyńskiego oraz oficyny Domu Pod Trąbami (4,8 mln zł);
• gminy Mszczonów - budowa kompleksu basenowego z wykorzystaniem źródeł termalnych (8 mln zł);
• stowarzyszenia Wspólnota Polska - konserwacja i modernizacja Zamku w Pułtusku (4,2 mln zł).
Pod kreską obok Krakowskiego Przedmieścia znalazły się np. rewitalizacja gmachu głównego Politechniki Warszawskiej, rewaloryzacja zabytkowych obiektów resursy i kręgielni w Żyrardowie czy przedsięwzięcie Fundacji Krystyny Jandy - adaptacja kina Polonia na Teatr Polonia.
Duch XII-wiecznego opactwa i zamku
Projekt wielkiego remontu opactwa pobenedyktyńskiego i przebudowy oficyny Domu pod Trąbami jest gotowy. Inwestor - Kuria Diecezjalna Płocka ma wszystkie pozwolenia i właśnie wybiera
wykonawcę. Prace nad nowym muzeum zakończą się wiosną 2008 roku. Pochłoną ok. 6,5 mln zł (25 proc. to wkład własny, pozostała część - środki unijne).
Zakres prac jest ogromny: osuszenie, odwodnienie, naprawa tynków, wymiana instalacji, okien, obróbki blacharskiej, malowanie. To wszystko ma przywrócić klimat XII-wiecznej architektury opactwa. Znów zobaczymy oryginalne cele mnichów, poczujemy atmosferę średniowiecznego klasztoru, pójdziemy na spacer po murach opactwa, wypijemy kawę w wieży szlacheckiej. W salach wystawowych obejrzymy m.in.: część skarbca katedralnego, wystawy rzeźby, medalionów, tkanin, ludowej sztuki religijnej, malarstwa religijnego. Ożyje też dziedziniec, a zapleczem nowego muzeum będzie Dom pod Trąbami. Zabytkowe piwnice z gotyckimi sklepieniami i dobudowaną oficynę zajmie restauracja.
Ambitne plany ma też Dom Polonii w Pułtusku (trzygwiazdkowy hotel i centrum konferencyjne z trzema restauracjami, kawiarnią, 96-miejscami noclegowymi). Zamek trzeba jak najszybciej
odwodnić, zaizolować, a także wyremontować dach, naprawić elewację, okna. Projekt zakłada także urządzenie nowych, prawdziwych sal wystawowych, przebudowę kawiarni, remont kuchni.