Gdy Krystyna Janda zaczęła budować swój teatr, wielu ten pomysł wydawał się szalony. Wielka aktorka jako dyrektor teatru, menedżer i ekspert budowlany - to było wyzwanie. Dziś bez Teatru Polonia trudno wyobrazić sobie Warszawę.
Scena Krystyny Jandy przyzwyczaiła nas do hucznego świętowania kolejnych urodzin. W tym roku ma dla swoich widzów specjalną propozycję - zamiast teatralnego maratonu seria artystycznych wydarzeń, które rozgrywać się będą w różnych częściach miasta.
Wszystko rozpocznie się w środę. Ewa Kasprzyk jako międzynarodowa gwiazda porno Patty Diphusa pojawi się w... Klubie Utopia. Organizatorzy urodzin Polonii postanowili bowiem wyjść ze swoimi spektaklami poza siedzibę teatru. Nowe miejsca dobrane pod względem charakteru, historii, atmosfery do tematyki przedstawień mają nadać sztukom nowy kontekst. Być może uda się wydobyć niezauważone wcześniej znaczenia. Atut tego pomysłu jest jeszcze jeden: szansa dotarcia do nowej publiczności, która nie miała dotąd okazji obejrzeć aktorów Polonii w akcji.
I tak Krystyna Janda w roli kobiety stojącej na szczycie basenowej trampoliny z dylematem: skoczyć czy nie, pojawi się na prawdziwym basenie. "Skok z wysokości" grany będzie w CBA. Wielu widzów przyciągnie z pewnością "Lament..." Krzysztofa Bizio, który na jedno popołudnie przeniesie się z placu Konstytucji na Dworzec Centralny. Ukoronowaniem obchodów będzie spektakl "Boska!". Trudno sobie wyobrazić lepszą scenerię dla tego widowiska niż Teatr Wielki.
Myli się ten, kto podejrzewa, że w związku z występami "gościnnymi" Polonia będzie świecić pustkami. Wręcz przeciwnie - na kilka wieczorów zamieni się w muzyczną scenę, na której zaśpiewają same gwiazdy: Małgorzata Walewska (25.10, godz. 20), Czesław Śpiewa Trio (26.10, godz. 17 i 20), Raz, Dwa, Trzy (27.10, godz. 18) oraz Edyta Geppert (28.10, godz. 19). Jest w czym wybierać.
Dziś, po trzech latach działalności, teatr mieszczący się w budynku dawnego kina ma dwie sale i stałą publiczność, która szczelnie zapełnia miejsca na widowni. Wpływy z biletów wystarczają na pokrycie bieżącej działalności. O dotacje na konkretne projekty teatr walczy w konkursach. W planach są kolejne premiery, m.in. "Boga" Woody'ego Allena. Niedawno na fasadzie od strony ul. Marszałkowskiej pojawił się stylowy neon. Widniejąca na nim nazwa Polonia dziś już nikomu nie kojarzy się ze starym kinem. To sprawdzona teatralna marka.